Czołem,
szukam zespołu, który obraca się w klimatach klasyki progresywnego rocka jak i samego
rocka sprzed prawie połowy wieku. Nie straszne mi kawałki po 20 minut i kombinowanie :)
Jestem gitarzystą korzystającym z gitar 12-strunowych, którym drive nie
jest obcy tak więc gwarantuję, że brzmienie nie będzie nudne.
Aktualnie mieszkam w Pniewach i coś w granicach rozsądku jeśli chodzi
o dojazdy wchodzi w rachubę (czyt. plus minus 30 km dojazdu).
Hej!