Pierwsze muzyczne wspomnienie to jakiś kawałek Stones'ów w aucie mojego taty. Muzyka z płyt, radia lub taśmy leciała u nas zawsze. W rodzinie ojca wszyscy muzykowali, gitara, akordeon, skrzypce, śpiew. Jako dziecko brałem lekcje fortepianu, ale do muzykowania skutecznie zniechęciła mnie ówczesna nauczycielka, która waliła linijką po łapach. Na studiach bawiłem się trochę w DJowanie. Dopiero w dorosłym życiu chwyciłem za gitarę i pisanie piosenek. W 2012 roku stworzyłem w Londynie projekt Hoxton Music, gdzie występowałem pod pseudonimem Michael Hoxton. W projekcie brali udział muzycy sesyjni, w tym wokalista. Wydaliśmy dwa albumy: Pen In The Other Hand oraz Capital Living, dostępne jako CD oraz w serwisach streamingowych jak Spotify czy Apple Music. Obecnie sam śpiewam swoje kompozycje i gram na gitarze. Materiał chętnie mieszam z coverami takich wykonawców jak Green Day, Billy Idol, David Bowie czy Lenny Kravitz. Posiadam w pełni wyposażoną profesjonalną salę prób.